Nie milkną echa piątkowej debaty, w czasie której posłowie głosowali nad wnioskiem Platformy Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec rządu Beaty Szydło.
Marzena Okła- Drewnowicz, posłanka PO, pytana w Studiu Politycznym Radia Kielce, dlaczego taki wniosek został złożony przez jej partię stwierdziła, że Polska pod rządami PiS-u jest kompromitowana na arenie międzynarodowej. – To było widać m.in. przy wyborze Donalda Tuska na przewodniczącego Komisji Europejskiej. Poza tym, widzimy odchodzenie od zachodu i ocieplenie stosunków z Białorusią, czego konsekwencją jest poczucie zagrożenia bezpieczeństwa. Kolejnymi błędami rządu Beaty Szydło – według Marzeny – Okły Drewnowicz – jest chaos w edukacji, a także wielkie zapędy w ingerencje osobiste Polaków.
Z takimi zarzutami nie zgodziła się europoseł PiS Beata Gosiewska. Jak podkreśliła, od początku rządów Prawa i Sprawiedliwości widać, że są realizowane wszystkie postulaty wyborcze, a to co miało miejsce podczas piątkowej debaty to zwykła hucpa polityczna, opozycja nie miała żadnych merytorycznych podstaw do tego, by tak krytykować gabinet Beaty Szydło.
Zdaniem europosła PSL Czesława Siekierskiego, PiS niepotrzebnie dzieli Polaków. Jak zaznaczył, partia Jarosława Kaczyńskiego zapłaci za pośpieszne wprowadzanie reformy oświaty. – Naprawdę to jest zupełnie niepotrzebne, to wszystko szkodzi, odczujemy to zapewne podczas rozmów przy świątecznym stole- dodał.
Mateusz Żukowski z Nowoczesnej Ryszarda Petru oceniając piątkową atmosferę w Sejmie stwierdził, że bardzo dobre wystąpienia niektórych z posłów nienależących do PO i PiS były zagłuszane wzajemnym przekrzykiwaniem się parlamentarzystów tych ugrupowań. – Debata pokazała, że liczą się tylko dwie siły parlamentarne- dodał Mateusz Żukowski.
Zdaniem Grzegorza Gajewskiego – z Kukiz ’15 – po rządach PiS Polacy spodziewali się czegoś więcej, a debata była przepychanka partyjną pomiędzy PiS-em i PO. Prawo i Sprawiedliwość nie jest partią naszych marzeń, a niektóre jej działania cofają nas do czasów PRL. – Polsce potrzebna jest teraz rewolucja, dzięki której obywatele mogliby odzyskać swoje prawa – powiedział Grzegorz Gajewski.