Pielęgniarki ze staszowskiego szpitala nie przerywają akcji protestacyjnej w lecznicy. Jak informowaliśmy, wczorajsze negocjacje związku zawodowego z dyrekcją lecznicy oraz staszowskim starostą nie przyniosły żadnych rozwiązań.
Beata Uba, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w staszowskim szpitalu informuje, że siostry dostały pewne propozycje ugody, ale muszą je teraz przemyśleć. – Jesteśmy w trakcie analizowania projektu pana dyrektora. Musimy poważnie przemyśleć każdy punkt i każde zdanie. Na razie nie chcę zdradzać szczegółów– dodaje Beata Uba.
Dziś strajkują pielęgniarki z oddziału chirurgii ogólnej. W najbliższych dniach, akcja strajkowa będzie przebiegała według wcześniej ustalonego harmonogramu. – W sobotę i niedzielę powrócimy do okupacji gabinetu dyrektora szpitala. Natomiast w poniedziałek strajk odbywać się będzie na oddziale urologicznym i rehabilitacji urologicznej- dodała Beata Uba.
Przypomnijmy, pielęgniarki i położne domagają się włączenia do pensji zasadniczej dodatków, wypłacanych przez Ministerstwo Zdrowia. Pierwsza z czterech transz, w wysokości 330 zł brutto miałaby być wpisana w pensje od 10 kwietnia. Strajkujący żądają także podwyżki pensji w wysokości 500 zł dla pracowników diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej.