Mimo licznych apeli rolnicy ciągle wypalają trawy. W weekend strażacy odnotowali ponad 420 takich zdarzeń. Tylko wczoraj około 150.
Dominują pożary średnie, czyli obejmujące powierzchnię od 1 do 10 hektarów. W tych zdarzeniach nikt nie ucierpiał. Ogień nie przeniósł się także na sąsiadujące z polami domy i budynki gospodarcze, czy lasy.