Od 100, do 200 tysięcy Polaków może wrócić do Polski po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej- takie są szacunki Ministerstwa Rozwoju. Ile z tych osób może powrócić do regionu świętokrzyskiego nie wiadomo, ponieważ takie statystyki nie są prowadzone. Danymi nie dysponuje ani Urząd Wojewódzki ani Główny Urząd Statystyczny.
Ostatnie informacje GUS, dotyczące naszego województwa nie są miarodajne. Wskazują jedynie liczbę oficjalnie zarejestrowanych zameldowań i wymeldowań ludności. W ostatnim badaniu z 2014 roku odnotowano niecałe 500 osób, które zameldowały swój pobyt z granicą.
Zdaniem Jarosława Guzy, eksperta do spraw międzynarodowych, powrót Polaków do kraju, jeśli faktycznie do niego dojdzie, będzie zmartwieniem Brytyjczyków. Jak tłumaczy, stracą oni wykwalifikowanych pracowników.
Masowych powrotów Polaków z wysp brytyjskich nie przewiduje również Zbigniew Brzeziński z Miejskiego Urzędu Pracy w Kielcach. Jego zdaniem, jeśli do takich dojdzie, to emigranci będą wybierać większe ośrodki, jak Wrocław, Warszawa, czy Trójmiasto, gdzie będą mogli liczyć na lepsze zarobki. Jeśli wrócą do województwa świętokrzyskiego to raczej można się spodziewać, że będą chcieli rozpocząć własną działalność gospodarczą.
Według Brytyjskiego Urzędu Statystycznego na początku 2016 roku, w Zjednoczonym Królestwie przebywało ponad 900 tys. Polaków.