Nie będzie większej liczby miejsc parkingowych w okolicach Hali Legionów w Kielcach. Z interpelacją w tej sprawie wystąpiła do prezydenta radna Joanna Winiarska. Po jednym z meczów Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych kilkunastu kierowców otrzymało wezwania od Straży Miejskiej w związku z parkowaniem na trawnikach.
Interwencję na antenie Radia Kielce, w audycji „Punkty Widzenia” zapowiedziała Joanna Winiarska. Odpowiedź jest jednak negatywna. Napisano m.in., że „na terenie zaproponowanym przez radną z tyłu Hali Legionów usytuowana jest rzutnia do rzutów młotem i dyskiem, z której codziennie korzystają zawodnicy Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego, jak i sportowcy przebywający na obozach przygotowawczych. Budowa parkingu spowodowałaby likwidację rzutni, a co za tym idzie brak możliwości rozwoju tych dyscyplin czy rozgrywania zawodów. 400 miejsc postojowych w obszarze Kieleckiego Obszaru Chronionego Krajobrazu to maksymalna liczba możliwa do uzyskania na tym terenie”.
W odpowiedzi na interpelację radnej czytamy również, że „parking przy Hali Legionów nie jest jedynym w najbliższej okolicy. W odległości 1 kilometra znajdują się również duże parkingi, m.in. przy Kadzielni, czy stadionie piłkarskim, które mogą pomieścić w sumie ponad 600 samochodów”.
Joanna Winiarska proponuje, aby w takiej sytuacji wrócić do pomysłu uruchomienia dodatkowych linii autobusowych, podczas wydarzeń sportowych, bo takie rozwiązanie również było brane pod uwagę.