– Na tym poziomie nierealne jest wygranie wszystkich meczów, a tego oczekują od nas kibice – powiedział kapitan KSZO Klaudiusz Łatkowski po przegranym przed własną publicznością meczu z JKS Jarosław. Była to pierwsza porażka ostrowieckich piłkarzy w tym roku. Podopieczni Dariusza Pietrasiaka zachowali fotel lidera III ligi.
– Zespoły, które walczą z nami o awans, dodatkowo mobilizują ekipy przyjeżdżające do Ostrowca. Każda z tych drużyn gra jak o życie. Oczywiście musimy się przeciwstawiać, ale nie jest łatwo. Niektórzy sądzą, że wygramy w tej rundzie piętnaście meczów. Na tym poziomie to jeszcze się nie zdarzyło. Zimny lód na głowę przyda się zarówno piłkarzom jak i kibicom – dodał 32-letni Klaudiusz Łatkowski.
KSZO ma na koncie 44 punkty i o 4 wyprzedza drugą w tabeli Garbarnię Kraków. Ostrowczanie przegrali w tym sezonie cztery mecze. Na stadionie przy ulicy Świętokrzyskiej doznali dwóch porażek.