Część szkół już podsumowała wyniki Świętokrzyskiej Próbnej Matury. Egzamin organizowany przez Uniwersytet Jana Kochanowskiego, Radio Kielce i Echo Dnia odbył się na początku marca. Nauczyciele i dyrektorzy szkół, z którymi rozmawialiśmy przyznają, że test był trudny.
Zdaniem Dariusza Wojciechowskiego, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego nr V im. księdza Piotra Ściegiennego w Kielcach, młodzież niedokładnie analizuje pytania. Widać to zarówno w przypadku próbnej matury z matematyki jak i języka polskiego. – Największy problem, to tak zwane czytanie ze zrozumieniem. Wszyscy o tym mówimy, a jednak młodzież ciągle ma z tym kłopoty – twierdzi Dariusz Wojciechowski. Jak dodaje, gdyby to była majowa matura, kilka osób by jej nie zdało. Jak dodał, uczniowie powinni teraz bardziej zaangażować się w uzupełnianie zaległości.
Podobnie uważa Aleksandra Szulc, dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych w Kielcach. Jak mówi, w tym roku to nie matematyka sprawiła maturzystom najwięcej kłopotów, a język polski. – Uczniowie nie trafiali w klucze odpowiedzi, nawet w przypadku rozprawki, język polski wymaga pracy – twierdzi dyrektor ZSE.
Do ósmej edycji Próbnej Matury współorganizowanej przez Radio Kielce przystąpiło ponad 13 tysięcy uczniów z sześciu województw. Zdawali trzy egzaminy na poziomie podstawowym, mowa o języku polskim matematyce i języku angielskim. Chętne szkoły otrzymały również test do matury z chemii na poziomie rozszerzonym.