Teatr imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach wystawił prapremierę sztuki „Zaucha. Welcome to the .prl” Zuzanny Bućko i Szymona Bogacza w reżyserii Adama Biernackiego. Spektakl jest wizją historii alternatywnej z dwoma bohaterami – piosenkarzem Andrzejem Zauchą, który przeżywa zamach na swoje życie i z Polską, która pozostaje socjalistyczna, a kraje zachodniej Europy dostosowują się do jej modelu ustrojowego.
Dla wielu widzów spektakl był swoistą prowokacją artystyczną, w której postać zmarłego tragicznie piosenkarza, twórcy spektaklu potraktowali instrumentalnie. Tak uważa znający osobiście Andrzeja Zauchę pisarz i reżyser Szczęsny Wroński dla którego głównym błędem spektaklu stała się nieobecność głównego bohatera a jedynie zlepek fantastycznych wyobrażeń na jego temat.
W przedstawieniu wykorzystano covery utworów Andrzeja Zauchy nadesłane na konkurs ogłoszony przez twórców spektaklu. Jednym ze zwycięzców konkursu jest Krzysztof K.A.S.A. Kasowski, pochodzący z Kielc muzyk i podróżnik, dla którego spektakl również okazał się trudny w jednoznacznej interpretacji. Muzyk zwrócił jednak uwagę na kilka przykładów oryginalnych aranżacji piosenek Zauchy.
Istotą pomysłu artystycznego związanego z postacią Andrzeja Zauchy było pytanie, na ile popkultura ma wpływ na życie całych społeczeństw – twierdził przed premierą reżyser Adam Biernacki, dodając, że przedstawienie w żaden sposób nie może być traktowane jako biografia muzyka, który bez wątpienia jest ikoną polskiej muzyki popularnej.