Wystawę ponad stu starych fotografii ślubnych i weselnych uzupełnionych strojami oraz unikatowymi dodatkami z pierwszej połowy XX wieku podziwiać można na wystawie „Ach, co to był za ślub” w galerii „Stary Kufer” w Solcu-Zdroju.
Jak informuje Małgorzata Helis, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Solec-Zdrój, które przygotowało wystawę, eksponaty dokumentują ślubne historie osób mieszkających bądź pochodzących z gminy Solec-Zdrój. Najstarsze zdjęcie pochodzi z 1911 roku. Przedstawia Janinę i Jana Rożniakowskich, którzy przybyli do Solca z Radomia i otwarli tu pierwszą aptekę.
– Każde ze zdjęć ma swoją ciekawą historię, dlatego warto tę wystawę obejrzeć – przekonuje prezes stowarzyszenia.
Małgorzata Helis tłumaczy, że dzięki wystawie można zaobserwować, jak fotografia i moda ślubna zmieniały się na przestrzeni lat. Jak dodaje, ciekawą częścią wystawy są bardzo popularne tuż po wojnie tzw. monidła. Były to niejako obowiązkowe wówczas portrety ślubne wykonywane przez wędrownych malarzy.
– Obrazy tworzone były na podstawie fotografii, a następnie zawieszane w domu na honorowym miejscu obok religijnych obrazów. Były wyidealizowaną formą portretową, w której podobieństwo postaci nie było ważne i dokładne. Zdarzało się, że były malowane nawet kilka lat po ślubie – wyjaśnia Małgorzata Helis.
– Wystawę z dużym zainteresowaniem obejrzały tamtejsze kuracjuszki-Danuta Witkowska z Radomia i Grażyna Król z Suchej Beskidzkiej. Wystawa skojarzyła mi się z „Weselem” Stanisława Wyspiańskiego, ponieważ na wielu fotografiach widać stroje krakowskie – mówi Danuta Witkowska.
Z kolei Grażyna Król zwróciła uwagę na elegancję ślubnych sukien, które w przeszłości prezentowały panny młode.
W soleckiej galerii „Stary Kufer” oprócz wystawy „Ach, co to był za ślub” podziwiać można również ekspozycje ze zdjęciami i pamiątkami prezentującymi historię miejscowości, które w ciągu piętnastoletniej działalności zebrało tamtejsze Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne.