W Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach odbyła się kolejna giełda kolekcjonerska. Miłośnicy staroci mogli obejrzeć i zakupić m.in. zabytkowe zegary, meble, mosiężne świeczniki, żeliwne figurki, znaczki, monety, czy banknoty. Wystawcy prezentowali również książki, obrazy, oryginalne stare bibeloty, biżuterię, lampy naftowe, porcelanę, antyki, militaria oraz przedmioty dekoracyjne.
Od 10 lat w giełdzie bierze udział Marian Kopeć, który zbiera, a potem sprzedaje stare lampy i zegary. Jak mówi, w sumie ma ponad 100 lamp, a najstarszy zegar pochodzi z 1860 roku. – Miłością do starych przedmiotów zaraziłem się podczas wyjazdów do Niemiec w latach 80. ubiegłego wieku. Kiedy zgromadziłem ich tyle, że nie mieściły się na strychu w domu, zacząłem je sprzedawać – dodał Marian Kopeć.
Wśród osób, które przyszły na giełdę do WDK był m.in. pan Zdzisław. – Często przychodzimy tu z żoną, której najbardziej podobają się stare, porcelanowe filiżanki. Nigdy nie nastawiamy się, że coś kupimy, ale rzadko kiedy wychodzimy stąd z pustymi rękami – dodaje pan Zdzisław.
Giełdy Kolekcjonerskie w Wojewódzkim Domu Kultury odbywają się zawsze, w drugą sobotę miesiąca.