– Doskonale zdajemy sobie sprawę z klasy rywala. To świetny zespół, który praktycznie nie ma słabych punktów, ale siatkówka to taka gra, w której wszystko jest możliwe – uważa trener Effectora Kielce Sinan Tanik. Jego podopieczni w 27 kolejce PlusLigi zmierzą się w niedzielę z mistrzem Polski i aktualnym liderem tabeli ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Początek meczu w Hali Legionów o g.17.00.
Na początku grudnia, w 12 kolejce, podopieczni Ferdinando de Giorgiego zwyciężyli we własnej hali 3:0, ale w pierwszym secie było dużo walki i gospodarze wygrali na przewagi 28:26.
Dodatkowym smaczkiem dla kieleckich kibiców będzie pierwsza, po zmianie barw klubowych, wizyta w Hali Legionów byłej, największej gwiazdy Effectora Mateusza Bieńka, który również w nowym zespole należy do wyróżniających się zawodników.
– Mateusz na pewno będzie chciał się przypomnieć naszym kibicom i pokazać, że się rozwinął siatkarsko i nadal gra na wysokim poziomie – zauważył libero kieleckiego zespołu Szymon Biniek.
Mecz Effectora z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle rozpocznie się w Hali Legionów w niedzielę o g.17.00.