Dziś odbędzie się premiera planszowej wersji walki o Chmielnik. Jest to pierwsza z drugiej serii gier, które mówią o jednodniowych bitwach Armii Krajowej w okręgu Kielecczyzny. Jednocześnie, jest to jedyny taki pomysł w Polsce, by ukazać mało znane wydarzenia historyczne.
Leszek Gołuchowski, pomysłodawca i producent gier patriotycznych podkreśla, że były to bitwy trochę zapomniane, ale o dużym znaczeniu historycznym. W ubiegłym roku zostały wydane trzy gry dotyczące bitwy pod Szewcami, pod Chotowem oraz walki pod Daleszycami. Tegoroczna premierowa gra opowiada o zajęciu Chmielnika przez Świętokrzyski Oddział Partyzancki Wybranieckich. - Naszym celem przy tworzeniu tych gier było przedstawienie prawdziwej historii dotyczącej poszczególnych bitew. Mają one przede wszystkim charakter edukacyjny, możemy bawić się rekonstruując daną bitwę. W pudełku znajduje się również książeczka historyczna, która jest swoistym kompendium wiedzy na temat przebiegu walki - wyjaśnia Leszek Gołuchowski.
Scenariusz gier zakłada róże warianty. Tylko w pierwszym etapie odtwarzana jest prawdziwa historia. W kolejnym, gracze sami stają się dowódcami oddziałów i rozstrzygają bitwę na własny sposób.
Jak dodaje Leszek Gołuchowski, każdej grze patronuje gmina, na terenie której rozegrała się dana bitwa. Każdy tytuł wydawany jest w nakładzie do tysiąca egzemplarzy.
Gry tworzone są przy współpracy Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Jodła”, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.