Coraz bliżej powrotu na parkiet są dwaj leczący kontuzje zawodnicy Vive Tauronu Kielce.
Mariusz Jurkiewicz ma nadzieję, że nastąpi to jeszcze w maju. Zawodnik doznał urazu barku podczas ostatniego meczu turnieju towarzyskiego w Irun w styczniu, który był końcowym etapem przygotowań do Mistrzostw Świata we Francji.
– Minęło już siedem tygodniu od zabiegu. Niedawno byłem na kontroli i jestem zadowolony z tego jak przebiega rehabilitacja. W tej chwili odbudowuję już siłę. Potrwa to jeszcze jakiś czas zanim będę gotowy do normalnego treningu i powrotu na boisko. Mam nadzieję, że w maju pojawię się na parkiecie. Taki mam plan i zrobię wszystko, żeby tak się stało, zapewnia popularny „Kaczka”.
Dwa tygodnie temu urazu stawu skokowego podczas zajęć doznał Tobias Reichmann. W tej chwili zawodnik pracuje indywidualnie, być może większy zakres ćwiczeń zacznie realizować od początku przyszłego tygodnia
– Jest dużo lepiej niż jeszcze kilka dni temu, ale ciągle odczuwam niewielki ból. Teraz pracuję nad stabilizacją i jeżdżę na rowerze, robię wszystko, co mogę bez większego bólu. Lekarze powiedzieli, że wszystko przebiega zgodnie z planem i potrzebuję czasu, żeby dojść do pełnej sprawności. Mam nadzieję, że od poniedziałku rozpocznę bieganie i „krok po kroku” wrócę do treningów, wyjaśnia niemiecki skrzydłowy Vive Tauronu.