W Sądzie Okręgowym w Kielcach rozpoczął się proces osób oskarżonych o przestępstwa związane z obrotem znacznymi ilościami narkotyków. Sprawa dotyczy 32 osób, ale 2-ie z nich wyłączono do odrębnych postępowań. Na ławie oskarżonych zasiadło między innymi 5 byłych policjantów z Kazimierzy Wielkiej i Krakowa.
Akt oskarżenia w tej sprawie liczy 160 stron. Jego skróconą wersję przedstawił prokurator Tomasz Stępień. Śledczy postawił oskarżonym 80 zarzutów między innymi: wprowadzenia do obrotu znacznych ilości marihuany i kokainy, ich udostępniania oraz czerpania korzyści majątkowych z popełnianych przestępstw.
5 osobom postawiono dodatkowy zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Na jej czele, zdaniem prokuratury, miał stać Bogusław D. – Działalność przestępcza prowadzona była na terenie województwa świętokrzyskiego i małopolskiego.
Grupa oparta była na porozumieniu osób w niej uczestniczących, strukturze organizacyjnej oraz planie działania zakładającym podział ról i korzyści z uzyskanych przestępstw – wyjaśnił prokurator.
Na dzisiejszej rozprawie sąd przesłuchał wszystkich obecnych na sali oskarżonych. Jeden z nich, Patryk M. wniósł o dobrowolne poddanie się karze, mimo że nie przyznał się do popełnienia przestępstw i odmówił składania zeznań. Z kolei inny, Paweł B., przyznał się do posiadania narkotyków, ale na własny użytek. Grzegorz K. zgodził się odpowiadać na pytania stron, jednak takie nie padły. Reszta oskarżonych nie przyznaje się do zarzucanych czynów i odmówiła składania wyjaśnień.
Dwóch oskarżonych wciąż pozostaje tymczasowo aresztowanych. Ich obrońcy wnieśli o uchylenie aresztu i zastąpienie ich wolnościowymi środkami zapobiegawczymi. – Chcę zwrócić uwagę na to, że ani ten proces, ani wymiar sprawiedliwości nie dozna żadnej szkody w wyniku uchylenia tymczasowego aresztowania. Nie dysponujemy żadnymi dokumentami, które prowadziłyby do wniosku, że oskarżony będzie na wolności nakłaniał współoskarżonych do zmiany swoich wyjaśnień – powiedział obrońca Bogusława D. Edward Rzepka. Sąd po przerwie zadecydował, że po wpłacie poręczenia majątkowego w wysokości 100 i 150 tysięcy złotych, oskarżeni będą mogli opuścić areszt.
Kolejna rozprawa na której zostanie przesłuchanych 4 świadków, odbędzie się 13 marca.