Niewystarczająca liczba miejsc parkingowych w okolicy Hali Legionów w Kielcach jest coraz większym problemem.
Sytuacja staje się szczególnie uciążliwa podczas meczów Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych cieszących się największą frekwencją. Z braku miejsca kierowcy parkują na trawie i chodnikach.
Wczoraj kielecka straż miejska zostawiła ponad 20 wezwań w sprawie źle zaparkowanych samochodów. Zdaniem Wojciecha Bafii, zastępcy komendanta Straży Miejskiej w Kielcach, wielu kierowców chce podjechać jak najbliżej hali i jest to zrozumiałe, ale nie można pozwolić na to, by ze względu na wygodę kibiców tolerować niszczenie trawników.
Mecz oglądała m.in. kielecka radna Joanna Winiarska, która jest członkiem komisji sportu turystyki i promocji Rady Miasta. Jak powiedziała, jeśli miasto chce promować się przez sport musi rozwiązać problem braku miejsc parkingowych przy tak kluczowych obiektach sportowych. Zadeklarowała, że w tej sprawie złoży interpelacje do prezydenta Kielc i poprosi o przestawnie propozycji rozwiązania tego problemu.
Jednym z pomysłów jest zaproponowanie kibicom dodatkowych autobusów miejskich, które mogą ich zwieść w pobliże hali i odebrać po meczu.
Zbigniew Michnicki z Zarządu Transportu Miejskiego mówi, że zanim podjęte zostaną w tej sprawie decyzje trzeba sprawdzić, jak często kibice korzystają z miejskiej komunikacji.
Ze wstępnych analiz prowadzonych przez ZTM – dotyczących np. meczów Korony Kielce – wynika, że szczególnie zimą kibice wolą korzystać z własnych samochodów. Stąd trudno powiedzieć czy dodatkowe autobusy rozwiążą problem. Obecnie w pobliżu Hali Legionów kursują linie nr 4, 107 i 113. Niestety poza „czwórką” pozostałe autobusy jeżdżą raz na godzinę.
„Punkty Widzenia”
Czy jest sposób na rozwiązanie braku miejsc parkingowych podczas meczów Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych przy Hali Legionów w Kielcach?
Na ten temat będziemy dyskutować w „Punktach Widzenia”. Początek o godzinie 16.30.