W 12. kolejce Ligi Mistrzów piłkarze ręczni Vive Tauronu pokonali w Hali Legionów w Kielcach MOL-Pick Szeged 28:24 (13:14). To ósme zwycięstwo kielczan w tych rozgrywkach.
Po 10 minutach Vive wygrywało 5:4. Skuteczna obrona pozwoliła zwiększyć przewagę do trzech bramek. W 16. minucie meczu goście doprowadzili jednak do remisu 7:7. Najczęściej bramki w tej części rywalizacji zdobywali Julen Aginagalde dla Vive, a dla MOL-Pick Szeged Sergei Gorbok.
W 19. minucie goście wyszli na prowadzenie 10:9, ale kolejny gol Karola Bieleckiego sprawił, że znów był remis. Chwilę później gospodarze zmarnowali kilka szans na objęcie prowadzenia. Obie drużyny przez kilka minut nie wykorzystały wielu okazji do zdobyci kolejnych bramek. W bramce Vive dobrze spisywał się Sławomir Szmal, ale kielczanom nadal brakowało skuteczności w ataku.
Na kolejnego gola trzeba było czekać do 24 minuty – goście wyszli wówczas na prowadzenie 12:10. Kilkadziesiąt sekund później na ławkę kar powędrował Alen Blazevic, a po chwili na listę strzelców po raz piąty wpisał się Aginagalde.
W 25. minucie, gdy goście wygrywali 12:11, trener Juan Carlos Pastor poprosił o czas. Po wznowieniu gry do remisu doprowadził Manuel Strlek zdobywając bramkę z kontry. W identyczny sposób gola mógł zdobyć Michał Jurecki, ale wykańczając akcję przekroczył linię pola bramkowego.
W końcówce meczu rywalizacja nadal była wyrównany. Defensywa Vive grała dobrze, ale niestety wiele odbitych przez Szmala piłek trafiało w ręce Węgrów. Kolejną bramkę zdobył w 29. minucie Aginagalde, ale goście znów szybko wyszli na prowadzenie różnicą jednej bramki (13:12). Kilkanaście sekund przed końcem pierwszej połowy na ławkę kar sędziowie wysłali Mateja Gabera, ale Vive nie zdołało rzucić kolejnych bramek.
Po przerwie stan rywalizacji wyrównał Dean Bombac. Gdy na tablicy widniał remis 14:14 Karol Bielecki niestety nie wykorzystał rzutu karnego. Vive grało wówczas w osłabieniu. Goście to wykorzystali i po rzucie karnym ponownie objęli prowadzenie, które następnie powiększyli do dwóch bramek (16:14).
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa odrobili jedną bramkę straty, ale w 41. minucie goście prowadzili 19:17. Szczypiorniści Vive nie byli w stanie zdobyć bramki głównie dlatego, że dwuminutową karę otrzymał w tym okresie gry Aguinagalde. Po powrocie na boisko to właśnie Hiszpan rzucił bramkę i goście wygrywali 19:18.
W 37. minucie grając z przewagą jednego zawodnika Vive doprowadziło do remisu 20:20, a po rzucie karnym wykonywanym przez Mateusza Kusa objęło prowadzenie 21:20. Trener gości poprosił wówczas o czas. Kolejne minuty były nerwowe i wyrównane. W 42. minucie kielczanie prowadzili 23:21, bo byli skuteczniejsi w ataku.
Kolejne bramki również zdobyli gospodarze, rzut karny obronił Filip Ivić, a grając w przewadze Vive powiększyło prowadzenie do 26:21.
Trzy minuty przed zakończeniem meczu kielczanie prowadzili 27:23. Każdy z zespołów przeprowadził kilka nieudanych akcji a im bliżej było ostatniego gwizdka tym dłużej gospodarze rozgrywali swoje akcje. Prowadzenie mógł powiększyć Piotr Chrapkowski, ale nie wykorzystał leniwie rozgrywanej przez Vive kontry. W ostatnich sekundach bramkę mógł zdobyć Uros Zorman, ale trafił w poprzeczkę. Odbita piłka wpadła jednak w ręce Krzysztofa Lijewskiego a ten ustalił wynik meczu.
Posłuchaj pomeczowych komentarzy:
Vive Tauron Kielce – MOL-Pick Szeged 28:24 (13:14).
VIVE TAURON KIELCE: Sławomir Szmal, Filip Ivić – Branko Vujović, Michał Jurecki (2), Patryk Walczak, Piotr Chrapkowski, Mateusz Kus (2), Julen Aguinagalde (8), Karol Bielecki (2), Mateusz Jachlewski (1), Manuel Strlek (4), Krzysztof Lijewski, Paweł Paczkowski, Uros Zorman (3), Dean Bombac (1), Darko Djukić (2).
Kary: 6 minut.
MOL-PICK SZEGED: Jose Manuel Sierra Mendez, Marrin Nagy – Sandro Obranovic (3), Jonas Kallman (2), Richard Bodo, Sergei Gorbok (6), Thiagus Petrus Gonclaves Dos Santos, Szabolcs Zubai, Zsolt Balogh (4), Stas Skube (3), Alen Blazevic, Matej Gaber (2), Mario Sosatric, Pedro Rodriguez Alvarez (1), Bence Banhidi (1), Denis Buntić (2).
Kary: 6 minut.
Wyniki pozostałych meczów 12. kolejki – grupa B:
Rhein-Neckar Loewen – Mieszkow Brześć 25:24 (11:12)
Vardar Skopje – Celje Pivovarna Lasko 35:30 (20:15)
Prvo Zagrzeb – IFK Kristianstad 26:23 (13:11)
tabela grupy B:
1. Vardar 12 18 pkt.
2. Rhein-Neckar 12 17 pkt.
3. VIVE TAURON 12 16 pkt.
4. MOL-Pick 12 13 pkt.
5. Mieszkow 12 12 pkt.
6. Prvo 12 7 pkt.
7. Celje Pivovarna 12 7 pkt.
8. IFK Kristianstad 12 6 pkt.
W kolejnym meczu Vive Tauron zagra 4 marca na wyjeździe z IFK Kristianstad.