Rada Gminy Nowy Korczyn bezskutecznie apeluje od jakiegoś czasu do Prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej o przyśpieszenie prac związanych z planowanym umocnieniem wałów przeciwpowodziowych położonych wzdłuż Wisły na jej lewym brzegu. Chodzi m.in. o miejscowości Parchocin, Błotnowola, Brzostków, Grotniki Małe, Nowy Korczyn, Winiary, a także wzdłuż rzeki Nidy: Grotniki Duże, Podraje, Podzamcze, Żukowice i Sępichów.
Brakiem zainteresowania tym problemem zaniepokojony jest Dominik Tarczyński, świętokrzyski poseł Prawa i Sprawiedliwości. W piśmie skierowanym do Iwony Kozy, pełniącej obowiązki Prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej zaapelował o szybką ocenę poziomu zaawansowania prac dotyczących zabezpieczenia przeciwpowodziowego na tym terenie.
Jak czytamy: „Rada Gminy w przedmiotowym apelu wskazuje m.in. że jej dotychczasowe wnioski w tej sprawie nie przyniosły spodziewanych efektów i pozostały bez odpowiedzi. Niezwykle istotne z perspektywy bezpieczeństwa zadanie, jak się dowiaduje, nie znajduje widocznych postępów.
Taki stan rzeczy ma swoje uzasadnione odzwierciedlenie w obawach lokalnej społeczności, która już dwukrotnie została dotknięta powodzią w 1997 i 2010 roku”- napisał poseł Dominik Tarczyński.
Zabezpieczenie dorzecza Wisły i Nidy w okolicy Nowego Korczyna od lat jest ujęte w rządowym Planie Zarządzania Ryzykiem Powodziowym. Realizacja inwestycji, podobnie jak w latach poprzednich, zależy od tego, czy i kiedy znajdą się na to pieniądze.