Utrzymujące się od dłuższego czasu niskie temperatury stały się problemem dla leśnych zwierząt. Niektóre z nich nie mają dostępu do jedzenia, jednak jak informuje Ryszard Zawadzki z Koła Łowieckiego nr 15, ich dokarmieniem powinni zajmować się głównie myśliwi.
– Oni wiedzą, jakie składniki są im potrzebne, oraz w jakiej formie mają je dostarczyć. Osoby, które nie mają pojęcia o dokarmianiu, lepiej, żeby tego nie robiły. Niektórzy przywożą spleśniały chleb, w którym mogą być bakterie wywołujące różne schorzenia – wyjaśnia Ryszard Zawadzki.
Myśliwi przywożą co dwa dni do lasu, między innymi marchewkę i buraki cukrowe. – Musimy dawać zwierzętom pokarm, ponieważ od 6 tygodni jest mróz. Ze śniegu zrobiła się skorupa i zwierzyna nie ma jak dokopać się do ziemi, aby coś znaleźć. Jeżeli nie dalibyśmy im jeść, to połowa z nich nie dożyłaby wiosny – dodaje myśliwy.
Stanisław Kędzior, Prezes Koła Łowieckiego nr 15 mówi, że szczególną opieką w trakcie zimy należy otoczyć kuropatwy.
Nowy sezon łowiecki rozpoczyna się 1 kwietnia.