Coraz więcej gmin w województwie ma gotową nową sieć szkół. Dziś w Chmielniku Paweł Wójcik burmistrz miasta przedstawił zmiany w placówkach oświatowych, na które zgodzili się radni. W konferencji uczestniczyła Agata Wojtyszek, wojewoda świętokrzyski oraz Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty.
W Chmielniku zostanie wygaszone gimnazjum, ale na jego miejscu funkcjonować będzie szkoła podstawowa. Jak przyznaje Paweł Wójcik, w gminie dojdzie do likwidacji placówek oświatowych. – Chodzi o filie w Zreczu dużym oraz filię w Śladkowie Małym. Obie chcemy zlikwidować i dzieci przenieść do placówki macierzystej, czyli Szkoły Podstawowej w Chmielniku.
W Śladkowie Małym filia istniała tylko na papierze, natomiast w przypadku Zrecza rozmawialiśmy z rodzicami i udało nam się ich przekonać – twierdzi burmistrz. Jak zapewnia Paweł Wójcik, reforma oświaty i wygaszenie gimnazjów nie spowoduje zwolnień nauczycieli, choć być może część z nich będzie miała mniej godzin pracy niż obecnie.
Nową sieć szkół w Chmielniku pozytywnie ocenia Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty. -Rozwiązanie, które przyjęli radni z Chmielnika jest takie jakie oczekujemy. W zasadzie żadna szkoła nie została zlikwidowana, oprócz Zrecza. Ale tam na miejscu szkoły powstanie świetlica, będzie opieka dla dojeżdżających uczniów. Zostało to zaakceptowane przez mieszkańców – mówi Kazimierz Mądzik.
Do tej pory do kuratorium wpłynęło zaledwie 7 uchwał intencyjnych, ale jak mówi Kazimierz Mądzik, samorządy mają czas na ich przyjęcie do połowy lutego. Jak dodaje ponad połowa gmin w naszym regionie skonsultowała projekty uchwał intencyjnych w kuratorium, więc ich przyjęcie powinno być kwestią najbliższych dni. Każdą uchwałę będzie musiał zaakceptować kurator, a po jego pozytywnej opinii gminy do końca marca muszą przyjąć uchwały ostateczne.