W Sądzie Okręgowym w Kielcach rozpoczęła się na nowo rozprawa dotycząca możliwości zniesławienia dyrektora Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka Rafała Szpaka przez byłego pracownika tej placówki, byłego wicemarszałka województwa świętokrzyskiego Grzegorza Świercza. Ponowny proces jest wynikiem kasacji Sądu Najwyższego.
– Na dzisiejszej rozprawie, która została zamknięta dla mediów, sąd wysłuchał stanowiska stron i odroczył ogłoszenie wyroku do 15 lutego – poinformował Radio Kielce Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego.
Dyrektor szpitala zdecydował się na wytoczenie procesu w 2010 roku po wypowiedzi Grzegorza Świercza dla Gazety Wyborczej. Zarzucił on Rafałowi Szpakowi tolerowanie nepotyzmu w placówce.
– Tam wchodziły w grę powiązania rodzinne, trzeba było zrobić miejsce dla synów, córek, kuzynów. Na 15 lekarzy pracują tam trzy rodziny. Stałem na przeszkodzie, żeby sprywatyzować szpital drogą powiązań rodzinnych – powiedział lekarz.
Sąd Rejonowy w Kielcach uznał, że doszło w ten sposób do zniesławienia pracowników Świętokrzyskiego Centrum i skazał Grzegorza Świercza na zapłatę 12 tysięcy złotych grzywny. Decyzję tę podtrzymał także Sąd Okręgowy w Kielcach. Sąd Najwyższy po złożonej przez Grzegorza Świercza kasacji uznał jednak, że sprawa powinna zostać rozpatrzona od nowa.