Lider świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości- poseł Krzysztof Lipiec ostro reaguje na wypowiedź marszałka województwa- Adam Jarubasa, dla „Echa Dnia”. Dziennik pisze o zmianie układu sił w starachowickiej Radzie Powiatu i zapowiadanym na poniedziałek głosowaniu nad odwołaniem, związanego z PSL starosty Dariusza Dąbrowskiego.
Lider ludowców- Adam Jarubas stwierdził, że „Politycy Prawa i Sprawiedliwości obsadzają się w roli lobbystów prywatnych interesów, a powinni się koncentrować na wspieraniu publicznej służby zdrowia”. W ten sposób skomentował plotki, o tym, jakoby przewodniczący PiS zabiegał o zapewnienie kontraktu dla prywatnej kliniki kardiologicznej w Starachowicach.
W odpowiedzi na zarzuty, poseł Krzysztof Lipiec zamieścił na portalu społecznościowym oświadczenie, w którym wezwał marszałka do wskazania z imienia i nazwiska osób, którym zarzuca lobbowanie na rzecz prywatnych interesów oraz wskazanie, na czym polega szkoda jaką te osoby miały wyrządzić.
Zdaniem parlamentarzysty, Adam Jarubas celowo używa ogólnych sformułowań, żeby uchronić się przed odpowiedzialnością karną za kłamliwe sformułowania. „W w/w artykule, Adam Jarubas wypowiadał się jako Marszałek Województwa Świętokrzyskiego, mam nadzieję, że zachowa się honorowo i nie będzie zwlekał z odpowiedzią – w innym przypadku okaże się niegodny pełnienia tej funkcji.”- pisze poseł Krzysztof Lipiec.
Dodaje, że to potwierdzenie praktyki, charakterystycznej dla Polskiego Stronnictwa Ludowego. „[…] dla zachowania swoich stanowisk, politycy PSL gotowi są na szkalowanie ludzi i odwracanie znaczenia słów, czemu najwymowniejszy przykład dał Adam Jarubas, promując obce tradycji chrześcijańskiej sabaty czarownic. Szkaluje ludzi „zapominając” najwyraźniej, że to On zmarnotrawił 3 mln złotych, wydanych na niezrealizowany projekt szpitala dla dzieci w Kielcach”.
Lider Prawa i Sprawiedliwość twierdzi, że zachowanie Adama Jarubasa, to realizacja polityki awanturnictwa i konfrontacji, niemająca nic wspólnego z merytoryczną dyskusją.