Nadal nie wiadomo gdzie w Kielcach będzie funkcjonował tymczasowy dworzec autobusowy. Jego utworzenie jest konieczne w związku z planowaną budową centrum komunikacyjnego. Cały czas rozważane są trzy lokalizacje: ulica Czarnowska, okolice obecnego dworca PKS i Plac Niepodległości przy dworcu PKP.
Artur Hajdorowicz dyrektor wydziału rozwoju i rewitalizacji miasta w kieleckim ratuszu podkreśla, że ta ostatnia propozycja ma kilka istotnych zalet. Podróżni mogliby korzystać z hali dworcowej, która ma toalety i małą gastronomię. Zakładając, że komfort pasażera jest najważniejszy ta lokalizacja jest optymalna – uważa Artur Hajdorowicz.
Wadą tego rozwiązania będzie brak miejsc parkingowych dla osób korzystających z dworca autobusowego. Jednak zdaniem gościa Radia Kielce, w przyszłości Plac Niepodległości i tak nie może pełnić takiej funkcji, a już na pewno nie w takiej formie jak teraz. „Obecnie są tam jakieś betonowe zasieki i bałagan. To powinien być plac reprezentacyjny z miejscami wypoczynku dla ludzi” – podkreśla Artur Hajdorowicz. Przypomina, że w tym miejscu władze Kielc chcą wybudować parking dla samochodów nad torami. Będzie wykonany w ramach remontu dworca. Rozmowy w tej sprawie powinny zostać wznowione w tym miesiącu.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: