Utworzenia w Kielcach nowej podstawówki domagają się rodzice dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 1 na Bocianku. To odpowiedź na pomysł miasta, by od września ich placówkę przenieść do budynku obecnego Gimnazjum nr 7. Gimnazjum w związku z reformą edukacji będzie wygaszone i miasto chce zagospodarować nowoczesny budynek. Oprócz uczniów z „jedynki” miałyby tam trafić również niektóre dzieci z osiedla Świętokrzyskiego, które obecnie uczą się w Szkole Podstawowej nr 33. Po reformie i wydłużeniu nauki w podstawówce o 2 lata, tamta placówka będzie mocno przeciążona.
Utworzenia szkoły podstawowej w budynku Gimnazjum nr 7 chcą rodzice ze Słonecznego Wzgórza, których dzieci obecnie uczą się w „jedynce”. Jak mówią, byłaby to reaktywacja Szkoły Podstawowej nr 17 mieszczącej się niegdyś w tym budynku. Ale ich zdaniem „jedynka” powinna pozostać na Bocianku, bo jej przeniesienie oznaczałoby, że nowa podstawówka na Słonecznym Wzgórzu byłaby zatłoczona – w przyszłym roku szkolnym uczyłoby się tam ponad tysiąc dzieci. Swoją propozycję rodzice przedstawili podczas spotkania z Andrzejem Sygutem, zastępcą prezydenta Kielc.
– Nasze dzieci też zasługują, żeby mieć szkołę blisko. Obecnie muszą chodzić do „jedynki” przez park, co wieczorem nie jest bezpieczne. Nie chcemy, żeby miasto przenosiło szkołę z Bocianka. Dzieci wystarczy dla dwóch podstawówek – twierdzą rodzice.
Rodzice ze Słonecznego Wzgórza deklarują, że w przypadku, gdy miasto zdecyduje się na reaktywację „siedemnastki”, przeniosą do niej swoje dzieci. Takie rozwiązanie podoba się również rodzicom z Bocianka.
– Nie ma żadnego konfliktu między rodzicami z „jedynki” a władzami miasta. To konsultacje społeczne, rodzice z obu osiedli przedstawili swoje argumenty. Rolą władz jest teraz takie przygotowanie reformy, żeby uwzględnić nasze propozycje i zadowolić mieszkańców obu dzielnic – mówią rodzice.
Andrzej Sygut nie wyklucza, że władze Kielc przychylą się do propozycji rodziców. Ale jak mówi, na razie nie może tego obiecać.
– Musimy spotkać się jeszcze z rodzicami i nauczycielami w Szkole Podstawowej nr 33, tak żeby mieć pełen obraz potrzeb edukacyjnych całej tej części Kielc. Propozycję zmian przedstawimy radnym najpóźniej na początku lutego – zapowiada Andrzej Sygut.
Reforma oświaty wymusza zmiany również w innych dzielnicach Kielc. Na Ślichowicach obecne Gimnazjum nr 9 stanie się częścią Szkoły Podstawowej nr 34. Będą do niego uczęszczać uczniowie najstarszych klas podstawówki.