Kilkaset osób wzięło udział w spotkaniu opłatkowym sportowców i przyjaciół sportu zorganizowanym w hali kieleckiego MOSiR przy ulicy Żytniej. Świąteczne życzenia złożyli uczestnikom tradycyjnego „opłatka” duszpasterz sportowców biskup Marian Florczyk, a także dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Wojciech Dębski.
– Sport niesie w sobie wspólnotę, jedność i jest siłą ku drugiemu, ale często ludzie sportu to samotnicy – powiedział biskup Marian Florczyk.
– Oczywiście biskup Florczyk nie zapomniał o życzeniach świątecznych dla sportowców.
– Na spotkaniach opłatkowych jesteśmy co roku i teraz również Korony Handball nie mogło zabraknąć w hali przy ulicy Żytniej powiedziała bramkarka kieleckiego zespołu Małgorzata Hibner.
-Ten „opłatek” jest wpisany w tradycje i ja na niego czekam cały rok – powiedziała była lekkoatletka, a obecnie trenerka młodych adeptów „królowej sportu” Mirosława Sarna.
– Ja pamiętam atmosferę zdenerwowania i niepewności przed pierwszym spotkaniem, kiedy to wspólnie z ks. Krzysztofem Banasikiem baliśmy się o frekwencję, ale okazało się, że zapotrzebowanie na spotkania opłatkowe jest bardzo duże – powiedział dyrektor kieleckiego MOSiR Wojciech Dębski.
Tradycyjne spotkanie opłatkowe w hali przy ulicy Żytniej odbyło się już po raz 14.