Sojusz Lewicy Demokratycznej jest zaniepokojony informacjami o rozpoczęciu w Ministerstwie Sprawiedliwości dyskusji na temat wypowiedzenia Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, zwanej też Konwencją Istambulską.
Według SLD, za wypowiedzeniem konwencji opowiada się także Minister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska oraz pełnomocnik rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego i równego traktowania Adam Lipiński.
Bożena Kizińska przypomniała, że Sejm w 2005 roku przyjął ustawę o przeciwdziałaniu przemocy. Wówczas, aby ją przyjąć trzeba było iść na daleko idący kompromis i na pewno nie była doskonała. Zapisano jednak m. in., że to nie ofiara przemocy musi się wyprowadzić z mieszkania, ale jej oprawca oraz, że to władze samorządowe maja obowiązek zapewnić ofierze przemocy lokal zastępczy. – Teraz, gdy po wielu próbach udało się ratyfikować tę konwencję, dla mnie jest skandaliczne, że ktoś chce przy tym majstrować – dodała Kizińska.
Według Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, w ciągu tygodnia, z powodu przemocy domowej giną w Polsce trzy kobiety. Każdego roku przemocy fizycznej lub seksualnej doświadcza od 700 tysięcy do 1 miliona Polek. W 86 proc. przypadków przemocy domowej dokonywanej, skazani otrzymują karę więzienia w zawieszeniu.