Spada liczba pasażerów komunikacji miejskiej w Kielcach, którzy podróżują bez biletów. Jeszcze kilka lat temu, dziennie wystawiano około 230 mandatów. Teraz jest ich od 50 do 70. Zbigniew Michnicki z Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach tłumaczy, że powodów spadków liczby „gapowiczów” jest kilka. To m.in. zwiększona intensywność kontroli, monitoring w autobusach i coraz częściej stosowana karta miejska, czy bilety okresowe.
W Kielcach kursują 64 linie autobusowe, które wykonują około 3 tysięcy 300 połączeń dziennie. Do sprawdzania biletów zatrudniono 40 kontrolerów. Jak przyznają, nie jest to łatwa praca, ponieważ reakcje pasażerów bywają różne. W zdecydowanej większości nie są one przychylne kontrolującym.
Kontrola nie zawsze musi skończyć się mandatem. Zdarzają się także pouczenia. Dotyczy to przeważnie dzieci, czy osób chorych. Mandat za jazdę bez biletu w Kielcach to 150 złotych. W tym roku nałożono ich ponad 18 tysięcy. Rocznie z komunikacji miejskiej korzysta około 35 milionów pasażerów.