– Najważniejsze, żeby drużyna miała inicjatywę na boisku, bez względu na to, z kim przyjdzie jej się zmierzyć – powtarza trener Korony Maciej Bartoszek. Jego filozofia futbolu przyniosła pożądane efekty w meczu z Zagłębiem Lubin. „Żółto–czerwoni” zdominowali rywali i odnieśli cenne zwycięstwo.
Korona dawno nie grała tak bardzo ofensywnie. Taktyka nakreślona przez Macieja Bartoszka zaskoczyła nawet samych piłkarzy. – Nie spodziewałem się, że tak umiemy grać. Ten styl bardzo nam odpowiada. Trener odbudował nas psychicznie i pokazał, że możemy dominować na boisku – powiedział lewy obrońca Rafał Grzelak.
Wtóruje mu Vanja Marković. – Jestem w Koronie już cztery lata, ale żaden szkoleniowiec nie wymagał od nas tak ofensywnej gry. Bardzo mi się to podoba. Oby tak dalej – stwierdził 22–letni serbski pomocnik.
Czy również ofensywnie zagra Korona w następnym meczu kibice przekonają się już w sobotę. Podopieczni Macieja Bartoszka w 17. kolejce LOTTO Ekstraklasy zmierzą się na „Kolporter Arenie” z Pogonią Szczecin.