Trzeciej porażki doznali siatkarze Effectora Kielce. Wczoraj w zaległym meczu z 2 kolejki ulegli w Hali Legionów znacznie wyżej notowanemu Cuprum Lubin 2:3, ale zebrali za swoją grę zasłużone brawa.
Mimo przegrania dwóch pierwszych setów podopieczni Dariusza Daszkiewicza potrafili się podnieść i doprowadzić do remisu 2:2. Niestety w tie-breaku goście okazali się zbyt mocni. – W końcówce trzeciej partii dopadł nas lekki kryzys – podsumował kapitan Cuprum, rozgrywający reprezentacji Polski Grzegorz Łomacz.
A mecz w Olsztynie, o którym mówił prezes Jacek Sęk w poniedziałek o godzinie 18.00. Mimo wczorajszej porażki siatkarze Effectora Kielce awansowali na siódme miejsce w tabeli, mając na koncie 9 punktów. Prowadzi Asseco Resovia Rzeszów, a Cuprum Lubin jest wiceliderem.