W środę zespół Effectora Kielce po raz pierwszy w historii klubu miał okazję rozegrać ligowy mecz w mekce polskiej siatkówki, czyli katowickim Spodku. Co najważniejsze było to spotkanie zwycięskie: kielczanie pokonali GKS Katowice 3:0.
– Na pewno było to dla nas duże przeżycie, bo w roli aktorów widowiska wystąpiliśmy w Spodku po raz pierwszy. To jest fantastyczna hala do gry w siatkówkę – podkreślił trener Effectora Dariusz Daszkiewicz.
Najlepszym zawodnikiem tego historycznego spotkania w Spodku wybrano kapitana Effectora Kielce Macieja Pawlińskiego. Już w najbliższą sobotą kielczanie wracają do Hali Legionów. O g.17.00 zmierzą się z Łuczniczką Bydgoszcz. Będzie to mecz 6 kolejki PlusLigi.