Budynek byłego dworca autobusowego w Kazimierzy Wielkiej czeka modernizacja. Plac został wykupiony w 2012 roku od spółki PKS Busko-Zdrój przez prywatnego inwestora. Teren znajduje się w centrum miasta i – jak podkreślają mieszkańcy – powinien być już dawno wykorzystany w ciekawy sposób, ale póki co, straszy.
Burmistrz Kazimierzy Wielkiej, Adam Bodzioch informuje, że lokalny samorząd zabiega o to, by teren ten został jak najszybciej zmodernizowany przez inwestora i przeznaczony do użytku publicznego. W tym celu, rada gminy przyjęła uchwałę umożliwiającą właścicielowi wykorzystanie pobliskiego, należącego do miasta obszaru zieleni, który musiał być uwzględniony przy opracowaniu projektu zagospodarowania.
Adam Bodzioch wyjaśnia, co się w nim znalazło. – Inwestor przewidział w projekcie budowę między innymi budynku handlowego z poczekalnią pasażerską, małą gastronomię, parking czy pub dla młodzieży. Te założenia są ujęte w planie rewitalizacji Kazimierzy Wielkiej, dzięki czemu ta inwestycja będzie mogła być dofinansowana ze środków unijnych – mówi.
Małgorzata Mandecka, przedsiębiorca, który zarządza placem po byłym dworcu, tłumaczy, że wykorzystanie tego terenu komplikuje konieczność przeznaczenia jego części jako poczekalni dla podróżnych. – Przewidywałam w tym miejscu budowę poczekalni, ale zabiegałam o to, by ktoś w tym partycypował. Nie jestem społecznikiem, który będzie budował za darmo dla mieszkańców Kazimierzy Wielkiej dworzec, choć jest to ujęte w moich planach. Głównym zamierzeniem jest budowa w tym miejscu pasażu handlowego – podkreśla.
Małgorzata Mandecka informuje, że modernizacja tego miejsca ma rozpocząć się wiosną przyszłego roku.