Dworzec autobusowy w Pińczowie czeka na inwestora, który mógłby przeprowadzić jego modernizację. Nieruchomość była własnością spółki PKS Busko-Zdrój, która w 2015 roku ogłosiła upadłość. Zarządzający obiektem syndyk, wystawił go na sprzedaż, ale na razie nie ma chętnych na jej zakup.
Burmistrz Pińczowa Włodzimierz Badurak informuje, że gmina rozważa nabycie nieruchomości, ale jego zdaniem, lepiej żeby właścicielem został prywatny inwestor. Jak dodaje, zgłaszali się już przedsiębiorcy, z zamiarem wybudowania galerii handlowej, spełniającej rolę dworca, ale prawdopodobnie zraziła ich cena. Syndyk wycenił obiekt na pół miliona złotych.
Mieszkańcy Pińczowa i podróżni korzystający z przystanku dla busów, który znajduje się na placu obok byłego dworca uważają, że udostępnienie poczekalni jest niezbędne.
– Jest XXI wiek, a tutaj średniowiecze. Władze powinny coś zrobić, żeby było odpowiednie miejsce dla wszystkich podróżnych – apeluje korzystająca z transportu publicznego Danuta Kucięba. Podobnego zdania jest Anna Jachna, która podkreśla, że obecne wiaty przystankowe nie chronią podróżnych przed deszczem i wiatrem. Dodaje, że podróżujący na dłuższych trasach nie mają możliwości skorzystania w tym miejscu z toalety.
Jak informuje Justyna Skrzeszewska, syndyk zarządzający mieniem po spółce PKS Busko-Zdrój, w najbliższych dniach zostanie ogłoszony kolejny przetarg na sprzedaż pińczowskiego dworca.