Sylwester K., podejrzany o czynną napaść na burmistrza Chęcin Roberta Jaworskiego został tymczasowo aresztowany. Jak powiedział Radiu Kielce Jan Klocek, prezes Sądu Rejonowego w Kielcach, istnieje prawdopodobieństwo, że gdyby podejrzany został na wolności mógłby popełnić kolejne przestępstwo. Sąd wziął również pod uwagę, że podejrzany mógłby utrudniać postępowanie, nakłaniając świadków do składania fałszywych zeznań.
Z uwagi na stan zdrowia podejrzanego areszt może być realizowany w warunkach szpitalnych. Możliwe, że w najbliższym czasie Sylwester K. zostanie przewieziony do aresztu na Montelupich w Krakowie.
Jak informowaliśmy, do zdarzenia doszło w ostatni wtorek. Sylwester K. wtargnął wtedy do gabinetu burmistrza Chęcin i groził mu nożem. Mężczyzna został po kilkudziesięciu minutach obezwładniony przez policję, a następnie przewieziony do szpitala psychiatrycznego.
Z uwagi na stan zdrowia zatrzymanego prokurator wystąpił o opinię biegłego dotyczącą zdolności podejrzanego do udziału w czynnościach procesowych. Po uzyskaniu pozytywnej opinii biegłego, podejrzany został przesłuchany. Prokuratura postawiła mu dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego i jest zagrożony karą do 10 lat pozbawienia wolności. Drugi to wywieranie wpływu na czynności urzędowe, za który grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Sylwester K. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów, skorzystał też z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Na razie nie są też znane motywy jego działania.