Po dwóch tygodniach przerwy siatkarze Effectora rozegrają swój drugi mecz ligowy w tym sezonie. W 3. kolejce PlusLigi zmierzą się w piątek o godzinie 18.00 na wyjeździe z Cerradem Czarnymi Radom.
Dla przyjmującego kieleckiego zespołu, a byłego siatkarza Czarnych, Jakuba Wachnika będzie to nieco sentymentalna podróż.
– Traktujemy to spotkanie jak każdy inny mecz. Jednak wspomnienia z Radomia pozostały, bo kilka lat tam spędziłem. Na boisku sentymentów nie będzie i zrobię wszystko, by pomóc drużynie w zwycięstwie – powiedział nam Jakub Wachnik
W drugiej kolejce, jak już informowaliśmy, Effector pauzował. Natomiast Czarni dość niespodziewanie przegrali u siebie z BBTS Bielsko Biała 1:3.
– Radomianie będą chcieli zrehabilitować się za tę porażkę. Dla nas oznacza to bardzo trudne spotkanie. Czarni zostali przebudowani w okresie przygotowawczym, ale to nadal bardzo doświadczony zespół. My jedziemy walczyć o jak najlepszy wynik i chcemy zdobyć punkty na tym „gorącym” terenie – powiedział nam trener Effectora Dariusz Daszkiewicz.
– Z Lotosem w Gdańsku powalczyliśmy jak równy z równym, więc wierzę, że z Czarnymi będzie tak samo. Mamy fajny zespół i niezłych zawodników na każdej pozycji. Radomianie są do ogrania nawet u siebie, co pokazała ich porażka z BBTS przed tygodniem – podkreślił środkowy kieleckiego zespołu Jędrzej Maćkowiak.
Trener Dariusz Daszkiewicz ma do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Nikt nie narzeka na uraz, który eliminowałby go z tego spotkania. Mecz Cerrad Czarni Radom – Effector Kielce w piątek o godzinie 18.00.