Padający od kilku dni deszcz nie stwarza zagrożenia powodziowego w województwie świętokrzyskim. Na Podkarpaciu wprowadzony został trzeci, najwyższy stopień zagrożenia hydrologicznego, ale jak dowiedzieliśmy się w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej, najintensywniejsze opady ominą nasz region.
Dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim- Michał Warszawski zapewnia, że sytuacja w regionie jest na bieżąco monitorowana i obecnie nie ma powodów do obaw. W Szczucinie, na Wiśle poziom wody wynosi 285 cm i nie przekracza stanu ostrzegawczego. Podobnie jest w Karsach, gdzie poziom wynosi 237 cm. Natomiast w Sandomierzu, Wisła ma zaledwie 92 cm.
Padający deszcz może spowodować podniesienie poziomu niektórych rzek. Stany wysokie lub ostrzegawcze przewidywane są na Nidzie i Koprzywiance.