Kolejne dwa wyłudzenia metodą „na wnuczka” i „na policjanta”. Do 75-letniej mieszkanki osiedla Barwinek o godzinie 11 zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji. Oszust poinformował kobietę, że jej syn miał wypadek i potrzebuje pieniędzy.
Kobieta zgodziła się na transakcję i oddała mężczyźnie 55 tysięcy złotych. O tym, że została oszukana zorientowała się po godzinie 14:00 i zgłosiła sprawę na policję.
Rozsądkiem wykazał się 78-letni mężczyzna z osiedla Baranówek. Po południu zadzwonił do niego oszust podający się za jego zięcia. Wersja była ta sama – osoba z rodziny miała wypadek. Senior zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, rozłączył się i powiadomił policję.
Dzisiaj doszło do 4 prób wyłudzeń metodą „na wnuczka” i zmodyfikowaną wersją „na policjanta”. Jedno niestety okazało się skuteczne. Policja prosi o rozsądek i apeluje o rozwagę. W tym roku złodzieje wykorzystywali tę metodę około 70 razy.