Ekolodzy z fundacji „Żaba” skierowali do Prokuratury Rejonowej w Starachowicach zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, w czasie remontu części drogi krajowej 42, Starachowice – Wąchock. Ich zdaniem, nowe krawężniki są za wysokie i uniemożliwią migrację żab, podążających w kierunku pobliskiego zalewu Pasternik.
Jak przekonuje prezes fundacji Andrzej Wiśniewski, płazy będą ginąć pod kołami samochodów. Ekolog przypomina, że żaby na wiosnę składają skrzek w pobliżu rzek i zbiorników. Po kilkunastu dniach wracają na swoje żerowiska. Z kolei we wrześniu, młode wędrują znad wody do miejsc, gdzie żerują ich rodzice. Andrzej Wiśniewski przekonuje, że wiele z nich nie będzie w stanie przejść przez krawężniki, część zginie też uwięziona w studzienkach odprowadzających wody deszczowe z jezdni.
Ekolodzy liczą, że po zainteresowaniu tematem prokuratury, uda się wprowadzić zmiany, dzięki którym życie żab nie będzie tak bardzo zagrożone. Chodzi o wykonanie przepustów pod remontowaną drogą oraz postawienie specjalnych płotków. Działacze fundacji przypominają, że takie rozwiązania wprowadzono m. in. podczas modernizacji drogi w Górnie koło Kielc.
Przepisy mówią, że wysokość krawężników nie może przekroczyć 12 centymetrów. Na remontowanym odcinku, krawężniki będą mieć 10 centymetrów. Jednak zdaniem Andrzeja Wiśniewskiego jest to bariera nie do przejścia przez żaby.
Rzecznik prasowy Świętokrzyskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Małgorzata Pawelec – nie chciała komentować sprawy. Jak stwierdziła, będzie to możliwe dopiero po decyzji starachowickiej prokuratury dotyczącej zawiadomienia złożonego przez fundację „Żaba”.
Prace na remontowanym odcinku drogi Starachowice – Wąchock obejmują m.in. wykonanie nowej nawierzchni, chodników i krawężników. Prace mają się zakończyć jeszcze w tym roku.