Mierzący 198 centymetrów, 22–letni Chorwat Leo Andrić będzie nowym atakującym Effectora Kielce. – Przyglądaliśmy się temu zawodnikowi już w zeszłym sezonie. Nie mogę powiedzieć, że był w pierwszej trójce atakujących, których chcieliśmy pozyskać – stwierdził trener kielczan Dariusz Daszkiewicz.
– Kiedy przedłużały się rozmowy z innymi siatkarzami doszliśmy do wniosku, że nie ma na co czekać. Biorąc pod uwagę nasze możliwości finansowe i szczupły rynek wolnych zawodników, to był to dobry wybór – dodał kielecki szkoleniowiec.
Leo Andrić swoją karierę zaczynał w OK Mladost Kastela, z którym występował w Challenge Cup, dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo kraju, był też najlepszym punktującym rozgrywek. Dwa lata temu przeniósł się do greckiego Ethnikosu. W jego barwach miał okazję występować w CEV Cup. W ubiegłym sezonie reprezentował barwy Dragons Lugano, z którym występował w Lidze Mistrzów. Od 2014 roku jest regularnie powoływany do seniorskiej reprezentacji Chorwacji.
– W tej chwili największym problemem jest, to kiedy dołączy do drużyny. Na razie jest na zgrupowaniu chorwackiej kadry, która w piątek rozpocznie grę w turnieju kwalifikacyjnym do ME. Za tydzień mają kolejny turniej, ale prowadzimy rozmowy, żeby Leo został z niego zwolniony. Chciałbym, żeby przynajmniej dwa tygodnie przed inauguracją ligi mógł z nami trenować – powiedział Dariusz Daszkiewicz.
W Effectorze Kielce Leo Andrić zostanie pierwszym atakującym. Jego zmiennikiem będzie młody Patryk Więckowski.