Mieszkańcy stolicy województwa świętokrzyskiego mogą pożegnać legendę kieleckiej sceny dramatycznej Edwarda Kusztala wpisując się do Księgi Kondolencyjnej. Jest ona wystawiona w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.
Dziennikarz i operator TVP – Zbigniew Batorski – znał aktora od wielu lat jeszcze z czasów Klubu Dziennikarza. Jak mówi: „Edzio był duszą towarzystwa, miał wyjątkowy stosunek do bliźniego”. Zawodowo zawsze się sprawdzał i na scenie i w życiu. Miał szerokie kontakty z ludźmi. Bardzo kochał swoją żonę i córkę, miał z nimi ujmujący kontakt – dodaje Zbigniew Batorski.
Z kolei aktor Marcin Brykczyński w Księdze Kondolencyjnej napisał: „Dziękuję za wspaniały przykład życia i pracy”. Jak nam powiedział, miał tę wielką satysfakcję grać wspólnie z Edwardem Kusztalem w kliku spektaklach i podziwiać olbrzymi warsztat aktorski. Jednak jeden zapamiętał szczególnie. Jak mówi Marcin Brykczyński, podczas próby do spektaklu „Lawina” razem z innymi aktorami mieli ćwiczyć scenę bójki i to Edward Kusztal podpowiedział młodym aktorom jak tę scenę zagrać, by wypadła wiarygodnie.
Edward Kusztal z Teatrem imienia Stefana Żeromskiego był związany od 1967 roku. Stworzył tu ponad sto kreacji. Miał 77 lat. Jego pogrzeb odbędzie w najbliższy wtorek, 6 września, msza żałobna rozpocznie się w Kościele Św. Wojciecha w Kielcach o godzinie 14.00. Aktor zostanie pochowany na Cmentarzu Nowym w Kielcach.
fot. Jarosław Kubalski