Jest kompromis w sprawie powołania Młodzieżowej Rady Miasta w Kielcach. Uchwała w tej sprawie będzie głosowana na najbliższej sesji w przyszłym tygodniu. Przewodniczący Rady Miasta Dariusz Kozak informuje, że młodzież zrezygnowała z niektórych zapisów, zawartych w przygotowanym przez siebie statucie, dlatego stanowiska obu stron zdecydowanie się zbliżyły.
Jeden ze spornych punktów dotyczył liczby szkół zaangażowanych w prace młodzieżówki. Zdaniem radnych, rada powinna reprezentować interes przynajmniej połowy szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z Kielc.
Grupa inicjatywna przystała na tę propozycję. Jej liderka Magda Malec twierdzi jednak, że ten zapis jest kłopotliwy, ponieważ istnieje obawa, że jeśli szkoły nie zaangażują się w projekt to młodzieżowa rada może nie zostać powołana. Od września, grupa inicjatywna planuje kampanie promocyjną, dzięki której uczniowie dowiedzą się, na czym polega praca w młodzieżowej radzie miasta.
Kolejny punkt sporu, to wiek, do którego młodzież mogłaby angażować się w prace rady. Dorośli radni optowali za tym, aby były to osoby do 18 roku życia. Kompromis zawarto także i w tej kwestii. Grupa inicjatywna zaproponowała, że kandydatem do młodzieżowej rady może być uczeń, który do dnia wyborów nie osiągnął pełnoletności. Jeśli przekroczy 18 lat w trakcie kadencji, będzie mogła ją dokończyć.
Podczas czwartkowej rady miasta poruszone zostaną również tematy dotyczące miedzy innymi wydzielenia Domu Kultury Białogon od Domu Kultury Zameczek. Poza przedstawiony zostanie projekt uchwały pozwalający na zaciągnięcie przez miasto kredytów na spłatę dotychczasowego deficytu i prowadzenie kolejnych inwestycji. Pożyczka ma wynosić około 100 mln złotych.
Wiktor Dziarmaga