Nie będzie prokuratorskich zarzutów dla dwóch mężczyzn, którzy płynęli łódką razem wraz z 39-latkiem, który utopił się w zalewie w Cedzynie. Wyniki sekcji zwłok wskazują, że był to nieszczęśliwy wypadek – informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Jak informowaliśmy, 9 lipca trzech mężczyzn pływało łodzią po zalewie w Cedzynie. W pewnym momencie jeden z nich wpadł do wody i już z niej nie wypłynął. Jego znajomi zgłosili to ratownikom. Po przyjeździe policji okazało się, że wzywający pomocy są nietrzeźwi. Obydwu zatrzymano, ponieważ były podejrzenia, że mogli przyczynić się do śmierci kolegi. Po złożeniu zeznań, zostali wypuszczeni na wolność. Przesłuchano też świadków zdarzenia.
Ciało topielca zostało odnalezione po dwóch dniach przez policjantów z patrolu wodnego. Zarówno wyniki sekcji zwłok, jak i zeznania osób, które były obecne na miejscu nieszczęśliwego wypadku, potwierdzają, że mężczyźni nie przyczynili się do śmierci 39-latka.
Monika Miller