Rekordowa liczba chętnych chce studiować na UJK w Kielcach. Ponad połowa kandydatów, pochodzi spoza naszego województwa. Jak stwierdził rektor Jacek Semaniak, w elektronicznym systemie naboru zarejestrowało się 7134 osoby. Część z nich wybrała kilka kierunków. Jego zdaniem UJK staje się uczelnią coraz bardziej rozpoznawalną w Polsce.
Ponadto co roku otwierane są nowe kierunki przyciągające chętnych. To przede wszystkim uruchomiony w ubiegłym roku kierunek lekarski. W tym roku o jedno miejsce ubiegają się tam 42 osoby. Bardzo dużym powodzeniem cieszy się również otwarta w ubiegłym roku kosmetologia, gdzie jest 6 osób na miejsce. Ogromne zainteresowanie wzbudza też tegoroczna oferta kieleckiej uczelni. Kryminologię stosowaną chce studiować 440 kandydatów, sześciu na jedno miejsce. Z kolei na psychologii o jedno miejsce ubiegają się ponad 3 osoby.
Są też kierunki, gdzie chętnych brakuje. Na przykład kierunek lekarski po angielsku. Ta oferta skierowana jest przede wszystkim do studentów z USA i Kanady, którzy za rok nauki musieliby zapłacić około 3 tysięcy dolarów. Jak do tej pory zainteresowanie jest znikome. W związku z tym uczelnia zamierza znaleźć swoich oficjalnych przedstawicieli w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, którzy w imieniu UJK prowadziliby promocję i rekrutację. Mamy zgodę na uruchomienie 30 miejsc na anglojęzycznym kierunku lekarskim, ale nawet jeśli będzie tylko połowa chętnych, to i tak kierunek zostanie uruchomiony, choćby po to, by pewne rzeczy przetestować – twierdzi rektor.
Tradycyjnie bardzo małe zainteresowanie jest fizyką i ten kierunek najprawdopodobniej nie powstanie. Podobny los grozi politologii. Dlatego kielecka uczelnia zapowiada rekrutację uzupełniającą. Rozpocznie się ona 22 lipca i potrwa do 16 września.