Trwa XXII Międzynarodowy Festiwal Muzyczny im. Krystyny Jamroz. Wczoraj część festiwalowych gości mogła słuchać muzyki i poezji w wypełnionym po brzegi XVI wiecznym drewnianym kościółku w Glinianach koło Ożarowa.
Tłumy widzów zgromadził w sali Sanatorium „Marconi” popołudniowy koncert Orkiestry Dętej Buskiego Samorządowego Centrum Kultury, prowadzonej przez Jana Tokarza. Koncert, pełen wielkich przebojów z ostatnich dekad, był gorąco oklaskiwany. Podobnie było w Solcu Zdroju, gdzie we wnętrzu kościoła zabrzmiały m.in. „Cztery pory roku” Astora Piazzolli oraz popularne arie śpiewane, z tanecznymi elementami, przez Renatę Drozd i Adama Zdunikowskiego.
Wieczorem artyści Teatru Muzycznego w Łodzi zaprezentowali w niecodziennej scenografii inscenizację słynnego musicalu „Człowiek z La Manchy”. Główną rolę gra w tym spektaklu, wywodzący się z regionu świętokrzyskiego, dyrektor Teatru – Zbigniew Macias.
Natomiast dziś na Festiwalu im. Krystyny Jamroz występ Salonowej Orkiestry Zdrojowej, projekcja filmu poświęconego patronce imprezy, koncert „Muzyka i poezja” – m.in. z udziałem Jerzego Zelnika i wieczorny recital Georgijsa Osokinsa – łotewskiego pianisty, laureata ostatniego Konkursu im. Fryderyka Chopina. Wystąpi on w Buskim Samorządowym Centrum Kultury o godzinie 20.00. Natomiast o 21.30, w pińczowskiej synagodze rozpocznie się ostatni poniedziałkowy koncert, którego gwiazdą będzie Mieczysław Szcześniak.