Odszkodowania na kwotę 1 mln. złotych zostały w ubiegłym roku wypłacone za straty spowodowane w naszym regionie przez bobry. Pieniądze są wypłacane, ponieważ zwierzęta są pod ścisłą ochroną. Odszkodowania trafiły nie tylko do osób prywatnych, ale m.in. do zarządów dróg. W poprzednich latach, kwoty te były dużo niższe, oscylowały między 400- 500 tys. rocznie- informuje Czesław Gajda, starszy specjalista w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach.
O tym, że w ostatnich dwóch latach, problem szkód wyrządzanych przez bobry narasta, świadczy dużo większa liczba wniosków o pozwolenie na niszczenie tam, żeremi i na odstrzał bobrów. W ub. roku wydanych ich ponad 100, a przez 5 miesięcy tego roku już około 50. Wnioski składały m.in.: Świętokrzyski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych, samorządy gminnne, a także osoby prywatne. Wydawane decyzje są jednorazowe. Jeżeli problem się powtarza, pozwolenie musi być wydane ponownie- wyjaśnia Wioletta Łyżwa z RDOŚ.
Bobry stwarzają problem, ponieważ kopią nory, niszczą drzewostany i drzewa owocowe. W naszym regionie żyje 8 tys. tych zwierząt.