Nawet 8 lat więzienia może grozić sprawcy eksplozji, do jakiej doszło we wsi Grelce pod Ostrowcem w minioną sobotę. Według policji, 35-latek, mieszkaniec Poznania konstruował ładunki wybuchowe w metalowych rurkach. Jedna z nich wybuchła a sprawca stracił dłoń lewej ręki i w poważnym stanie trafił do szpitala.
Jak nas poinformował prokurator Cezary Skalmierski, szef ostrowieckiej prokuratury, na razie policjanci ze względu na stan zdrowia nie mogli przesłuchać poszkodowanego.
Na rozmowę nie pozwalali dotychczas lekarze. Śledczy mają nadzieję, że mężczyzna wyjaśni dlaczego konstruował ładunki oraz skąd miał dostęp do niebezpiecznych materiałów.
Za posiadanie, wytwarzanie i posługiwanie się środkami niebezpiecznymi, grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.