Powiatowy Urząd Pracy w Ostrowcu Świętokrzyskim zażądał od Spółdzielni Mieszkaniowej „Krzemionki” zwrotu ponad 100 tys. zł dotacji na tworzenie nowych miejsc pracy. Urząd pracy uznał, że spółdzielnia nie dotrzymała jednego z najważniejszych warunków pozwalających na przyznanie takiego dofinansowania. W tym samym czasie, w którym zatrudniano nowego pracownika, zwalniano osobę już tam pracującą.
– Spółdzielnia zataiła informację, że rozwiązano umowy z czterema pracownikami. Dlatego konieczny jest zwrot dotacji – poinformowała Joanna Suska, kierownik Centrum Aktywizacji Zawodowej ostrowieckiego PUP. Dodała, że jeśli do 24 maja PUP nie otrzyma przyznanych środków wraz z odsetkami, sprawa trafi do sądu.
Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej „Krzemionki”, twierdzi, że żądania urzędu pracy są bezpodstawne. Wiceprezes Mirosław Kaczmarczyk tłumaczy, że z powodu urlopów i zwolnień chorobowych nałożyły się terminy wręczanych wcześniej wypowiedzeń. Zapowiada przy tym, że spółdzielnia nie odda dobrowolnie pieniędzy.
Spółdzielnia Mieszkaniowa „Krzemionki” zobowiązała się do zatrudnienia 16 nowych pracowników. Pieniądze na ten cel przyznano w ubiegłym roku.