Andrzej Szejna został ponownie przewodniczącym Rady Wojewódzkiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Za byłym eurodeputowanym zagłosowało 61 delegatów zjazdu wojewódzkiego, 25-ciu było przeciw.
Andrzej Szejna był jedynym kandydatem. Przyznawał w trakcie zjazdu, że SLD na skutek rozstrzygnięć wyborców znalazło się w kryzysie, ale jak stwierdził wciąż są szanse na poprawę notowań. „Wyciągnęliśmy wnioski z ostatnich wyborów i chcemy to wszystko naprawić” – powiedział, dziękując delegatom za wybór.
W ocenie Andrzeja Szejny, SLD powinno być programową alternatywą dla partii reprezentowanych obecnie w Sejmie. „Dominuje prawica, zarówno w wersji Prawa i Sprawiedliwości, jak i Platformy Obywatelskiej, a liberalna Nowoczesna jest nieczuła na sprawy społeczne” – powiedział. Wśród spraw, które powinny być bliskie SLD wymienił wspieranie osób słabszych, ludzi młodych i przedsiębiorców, a także aktywną politykę wspierania rozwoju gospodarczego.
Lider świętokrzyskiego SLD zapowiada, że partia będzie się skupiać na przygotowaniu do wyborów samorządowych w regionie. „Chcemy przyciągnąć na lewicowe listy osoby niezwiązane dotychczas z działalnością partyjną i angażować się w popieranie obywatelskich inicjatyw” – poinformował. Zastrzegł jednak, że Sojusz będzie startował pod własnym szyldem w wyborach do Sejmiku województwa oraz wystawi własnego kandydata na stanowisko prezydenta Kielc. W ocenie Andrzeja Szejny najlepszą alternatywą dla obecnego włodarza miasta powinien być przewodniczący kieleckiego SLD Marcin Chłodnicki.