Prawie 4 tysiące razy wyjeżdżali w ubiegłym roku do akcji świętokrzyscy strażacy. Interwencji było o 15 procent więcej, niż w 2014. Gros interwencji stanowiło gaszenie pożarów, a pozostałe to większość usuwanie skutków wypadków komunikacyjnych.
Ratownicy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach podsumowali dziś ubiegły rok i świętowali Dzień Strażaka. Jak powiedział komendant miejski straży – starszy brygadier Sylwester Hamera, nie znaczy to, że nie pełnili służby. W regionie doszło dziś do dwóch poważnych wypadków drogowych na trasie S7, które spowodowały znaczne utrudnienia w ruchu.
Strażacy mają coraz więcej obowiązków, jednak wraz ze wzrostem wymagań i kompetencji nie rosną płace. Zdaniem komendanta, planowana reforma służb mundurowych pozwoli docenić finansowo ratowników. Napływ pieniędzy dałby możliwość równoczesnego zwiększenie płac, zakupów sprzętu i inwestycji.
Zadaniem inwestycyjnym dla Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w tym roku jest ukończenie rozbudowy jednostki w Chmielniku i starania o pieniądze na modernizację Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej nr 1 przy ulicy Sandomierskiej w Kielcach.