Ponad 300 tysięcy złotych ukradł z oddziału pocztowego w Starachowicach, 24-letni były pracownik tej placówki. Jak relacjonują policjanci do kradzieży doszło w nocy z piątku na sobotę, a pieniądze przez kilka dni leżały schowane w słupie ogłoszeniowym w centrum miasta.
Mundurowi od początku podejrzewali, że przestępstwo zostało dokonane przez obecnego, lub byłego pracownika placówki. Rzeczywistego włamywacza zatrzymano dość szybko – informuje Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskich policjantów.
fot. świętokrzyska policja
Jak dodaje, złodziej bardzo dobrze orientował się w systemie zabezpieczeń. Wyłączył alarm i kamery, po czym szybko przedostał się do pomieszczeń, w których przechowywana była gotówka. Drzwi do tego pomieszczenia i sejf zostały otwarte kluczem, a tego nie dokonałby nikt z zewnątrz.
Trafność podejrzeń policjantów potwierdziło znalezienie skradzionych 10 tysięcy złotych, w samochodzie zatrzymanego. Nieco później, mężczyzna wskazał, gdzie schował resztę zrabowanych pieniędzy. Za kradzież z włamaniem, grozi mu 10 lat więzienia.
fot. świętokrzyska policja