Rzeka Nida w miejscowości Nieprowice w gminie Złota została zanieczyszczona kilkudziesięcioma tonami korzeni drzew i innymi śmieciami, jak słupki betonowe, blachy i folie. Prawdopodobnie zrobił to właściciel ziemi, który w ostatnim czasie kupił kilkadziesiąt hektarów na terenie powiatu pińczowskiego.
Sprawą zbulwersowani są mieszkańcy Nieprowic. Jak mówi jeden z nich ze Stowarzyszenia Agroturystycznego – korzenie nie tylko zaśmiecają rzekę, ale są zagrożeniem dla osób, które w tym miejscu pływają na kajakach. Nidą prowadzi bowiem jeden ze szlaków turystycznych.
Sprawę badała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Kielcach i przekazała sprawę gminie Złota. Wójt Tadeusz Sułek mówi, że w miejscu, gdzie wyrzucono korzenie, rzeka swoim nurtem zabrała cześć działki. Możliwe, że właściciel terenu w ten sposób chciał się zapobiec dalszemu wypłukiwaniu brzegu. Jednak wyrzucanie do wody odpadów roślinnych wraz z innymi śmieciami nie powinno mieć miejsca – uważa Tadeusz Sułek.
Wójt dodaje, że właściciel gruntu powinien prace uzgadniać z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Krakowie, który reprezentuje Skarb Państwa, jako właściciela rzeki. Miejsce, w którym została zanieczyszczona rzeka znajduje się na terenie Obszaru Natura 2000 „Dolina Nidy”. Z właścicielem ziemi nie udało nam się skontaktować.