Ostrowieckie MPK kupi trzy używane autobusy. Transakcja będzie możliwa, ponieważ miasto przekaże przewoźnikowi dodatkowe 220 tysięcy złotych. To kolejny zastrzyk pieniędzy, jaki samorząd przekazuje spółce na odnowienie taboru.
Prezes MPK Jarosław Kateusz przyznaje, że firmy nie stać na kupowanie pojazdów z własnego budżetu, bo nowy autobus, to koszt rzędu 800 tysięcy złotych. Tylko wsparcie z miejskiej kasy umożliwia odnowienie taboru, którego średni wiek, to prawie 20 lat.
Prezydent Ostrowca twierdzi, że dotacja jest doraźną formą pomocy. MPK potrzebuje dużego zastrzyku finansowego. Na razie nie ma jednak możliwości sięgnięcia po unijne dofinansowanie. Jarosław Górczyński zapewnia, że po ogłoszeniu konkursów na pieniądze z Unii, miasto zagwarantuje odpowiednią kwotę na wkład własny dla przewoźnika. To pozwoli na gruntowne odnowienie taboru.
Nowe autobusy mają wyjechać na ulice Ostrowca w maju.